Nazywam się Haruka, i po krótce wyjaśnię Wam moją historię.
Mój ojciec, dziad, pradziad, prapradziad i licho wie kto jeszcze od zawsze służyli jako Agenci.*
I ktoś, nie powiem kto wpadł na genialny pomysł, żeby jego córeczka również była agentem. Dla tego właśnie po skończeniu podstawówki, wysłano mnie do specjalnego gimnazjum dla agentów.
Oczywiście bez pytania się mnie o zgodę, NO BO PO CO ?!? Nie, żebym miała coś przeciwko, ALE MAM !!
Dla tego właśnie uciekłam. Wynajęłam mieszkanie z pieniędzy, które wzięłam z domu i od tego czasu rachunki są spłacane przez nieznanego człowieka(ludzi?). Prawdopodobnie moją matkę. Ona również była przeciwna mojemu pójściu do gimnazjum dla agentów.
Mieszkam tu już prawie pół roku, za 2 tygodnie mój pierwszy dzień w nowej szkole. Zapisałam się tam zaraz po przyjeździe, ale że był to środek roku szkolnego, postanowiłam zaczekać do następnego. To w sumie tyle.
*Agenci- ludzie zatrudnieni przez organizację B.T. w sumie to nie wiem, co oznacza ten skrót. Są jak policja, tylko, że płatni.
Jestem :) Postarałam się o adres sama i się udało.
OdpowiedzUsuńMoże najpierw, tak na wstępie, trochę Ci podpowiedziała. Zobacz tutaj: "Dla tego właśnie (...)" - nie "dla tego", a "dlatego", pisane łącznie ;)
I tu "NO BO PO CO ?!? Nie, żebym miała coś przeciwko, ALE MAM !!" - przed znakami interpunkcyjnymi, tutaj pytajniki i wykrzykniki, nie powinno być spacji.
Nie to, że narzekam, absolutnie, ale gdy przeczytasz takie uwagi, to ze swojego doświadczenia wiem, prawdopodobieństwo że znowu popełnisz jakiś błąd zmniejsza się :D
A teraz o samym prologu. No, no, no. Bardzo ciekawy pomysł, ta szkoła dla agentów. Żeby nie tracić czasu, lecę do następnego :))
Dzięki za zwrócenie uwagi, postaram się pamiętac :)
UsuńZaczyna się nieźle :D Lecę dalej :D
OdpowiedzUsuń