Tak jak w tytule, chodzi o przerwę. Zaczęły się wakacje i z miejsca straciłam ochotę do pisania. Sama chciałabym, żeby mi się chciało, ale nie będę pisać na siłę, bo wychodzi mi to coraz gorzej.
Nie zawieszam oczywiście na dobre, robię sobie.. przerwę? Myślę, że to dobre określenie. Kiedy znów zacznę pisać, nie wiem. Myślę, że gdzieś w sierpniu, może wcześniej lub później. We wrześniu na pewno zabiorę się do roboty.
Ciężko mi pisać tego posta, żeby to miało ręce i nogi. Mam nadzieję, że mi wybaczycie.
Sayonara, i do zobaczenia!
Bardzo dobrze cię rozumiem, ale mam nadzieję, że szybko wrócisz do nas :) Czekam niecierpliwe :d
OdpowiedzUsuńNo... To kiedy next? :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wena już wróciła, powodzenia! :)